I ja się umówiłem, a co? Chociaż przebieg sobie w system wklepie :P
Wiosna ze SKODĄ w ASO - przegląd auta za 1zł
Zwiń
X
-
Moje wrażenia po wczorajszej wizycie ogólnie dobre. O myciu auta w Częstochowie można zapomnieć, ale jeszcze przed wszystkim pytali czy spryskiwacz uzupełnić.Natomiast z rzeczy ciekawszych dowiedziałem się, że z przodu mam do wymianu końcówki drążków, łączniki stabilizatorów, tuleje wahaczy i, że zamiast korka w misce olejowej mam załatane silikonem o czym nie miałem pojęcia, widziałem to u nich na podnośniku i stwierdzili, że przez to olej mi ucieka. Mam jeszcze podobno niewielki wyciek spod silnika - wg mechanika turbo albo uszczelka pod głowicą. Tylko, że mu nie ufam, bo zanim coś zrobił z moim szkodnikiem to sobie nos o coś rozwalił i był potem trochę zamroczony :diabelski_usmiech
A kawę to dają średnią, moja siostra lepszą robi :P
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MihauJa się melduję 4.04 na przegląd. Zobaczymy ile to to warte.O czarnulę dba Robekcool http://www.k-mot.pl/page7.php
Graty i płyny ustrojowe zapewnia Kondzio http://www.oilspa.pl/
Komentarz
-
-
No to Panowie jednak pojechałem, bo ktoś z Was słusznie zauważył,że w system przebieg auta wpiszą.
No i super, no i pięknie. Umyli, kawa była...
A teraz najlepsze: poza tym,co wiedziałem,czyli przepalona żarówka itp duperele dowiedziałem się, że mam pękniętą sprężynę-sprawdzę to jutro :-)
A najlepsze,że rok temu u nich miałem - jak pisałem kilkanaście postów wyżej-przekładnię kierowniczą do wymiany a dziś wyszło,że "układ kierowniczy OK".
Ech... Czary mary albo perpetum mobile ;-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cztoMiałem wydać 1 PLN, a zostawiłem 280 PLN
Ja też jestem po przeglądzie za 1 zł i do wymiany tuleje przód i amorki, bo mimo wyniku na poziomie 78% jeden już puszcza.
Przy okazji wymieniłem olej na 75000 km i zgłosiłem aby sprawdzili nieszczęsny rozrząd ( po oględzinach wszystko ok, ale i tak wymieniam komplet jak na budziku pojawi się 100000 km ). Za wszystko zapłaciłem po rabatach 190 zł. Jakbym miał wymieniać amorki i tuleje w ASO to zapłaciłbym 2300 zł :shock:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mirek_p11Jakbym miał wymieniać amorki i tuleje w ASO to zapłaciłbym 2300 zł :shock:.
Po mojej "wiosennej" wizycie wyszło że chłodnica klimy do wymiany, cena za "ori" 1550zł za całość, wymiana na porządny zamiennik poza ASO 700zł, ale to już nie "ori" robota
Komentarz
-
-
podobno od razu dają jakąś kartę rabatową na usługi i części?->Usługi elektroniki/małej mechaniki VAG, usługi IT
->Superb 2FL CFGB DSG 4x4 Platinum+
poprzednie modele:
->O2FL CFHC DSG Elegance+ 2016-2020
->O2 BKC+ARL 4x4 Adventure+ 2010-2016
O1FL ASV Ambiente Ice 2003-2010 VW Golf 3 AAZ Classic 2000-2003
Komentarz
-
-
Nie wiem, czy to podchody? Dzwonią do mnie, meldują co wykryli i pytają czy mają usuwać usterki. W związku z tym, że nie mam czasu bujać się po różnej maści mechaników, zleciłem usunięcie wszystkich usterek:
- uzupełnienie żarówek w tylnych lampach,
- dolewka oleju,
- wymiana zużytych odbijaków amorów tylnej osi,
- usunięcie liści z układu wentylacji (dmuchawa hałasowała),2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Komentarz
-
-
Dzisiaj i ja byłem. Opis z przebiegu z tematu Małośląskiego:
Byłem dzisiaj na przeglądzie wiosennym w ASO Śliwka. I dawno nie widziałem tak bezczelnego podejścia do klienta. :lol:
Przyjechałem na umówioną, 11 godzinę i poszedłem do Pana z recepcji. Ten przywitał mnie niemrawym głosem, bez uśmiechu, bez niczego. Gadka szmadka i poszliśmy do mojego auta. Na dzień dobry usłyszałem - "ale Pan ma ucięte sprężyny..." i jaka była jego mina, gdy oznajmiłem, że jest to w pełni homologowane zawieszenie Eibacha dedykowane do tego właśnie modelu na co on odparł, że za nisko jak na 1.6 - a co go do obchodzi jaki silnik. :lol:
Szczytem bezczelności okazała się propozycja Pana - powiedział, że na pewno godzinę muszę poczekać. Zamiast zaproponować mi jazdę próbną jakimś autem (zgłaszałem taką chęć w piątek przez formularz - zadzwoniła Pani z centrali i powiedziała, że przekaże sprawę do ASO Śliwka, ale nawet nie zadzwonili), rozejrzenie się po salonie, kawę czy poczęstunek (w końcu jestem ich klientem) to powiedział, że mogę sobie iść do pobliskiego centrum handlowego. :lol:
Na bezczelnego zostałem w ASO i obserwowałem dokładnie przez szybę co robią z moim autem. Po wjeździe na serwis zleciały się wszystkie mechaniki i zaczęli próbować bujać moim autem podziwiając jak bardzo jest twarde.
Komentarz
-
Komentarz